W latarni morskiej...

Moje zdjęcie
boei@onet.pl, Wielkopolskie, Poland
Mama Agnieszki, Karolinki i Roberta.

piątek, 24 czerwca 2011

Nocne scrapowanie w Stonogach.

  Jeszcze dzisiaj uzupełniałam szkolną dokumentację, ale od jutra- wakacyjny luzik;) Mój Robert, już piątoklasista, skończył ten rok szkolny rewelacyjnie, choć "przez" zachowanie bardzo dobre- a nie wzorowe- nie dostał odznaki prymusa i trochę to przeżywał:) Ale ja jestem z niego bardzo dumna- z jego celujących ocen, wygranych konkursów, rewelacyjnych wyników w pływaniu:)


Nie za wiele tworzyłam przez ostatnie dni, a tego, co zrobiłam- na razie pokazać nie mogę. Ale mam dwie zaległe karteczki i calineczki z wymiany na PS.
Pierwsza kartka- dla znajomych nowożeńców, wykonana w dużej części na nocnym scrapowaniu u Kasi w Stonogach- sklepie, w którym wszyscy hobbyści mogą znaleźć różne fajne przydasie i nie tylko.


A atmosfera była taka:



Przy okazji- gorąco pozdrawiam moje towarzyszki nocnej zabawy i dziękuję Ci, Kasiu, za zorganizowanie tego spotkania;)

Kolejna kartka- z podziękowaniem dla cudownej nauczycielki, a właściwie korepetytorki j. angielskiego mojego Roberta:


I ostatnia rzecz, którą już mogę pokazać- calineczki, temat: DZIECI. Wiem, że adresatce się spodobały, a to najważniejsze:


I folder, w który zawsze "pakuję" te maleńkie inchies, a obok karteczka na krótki liścik:


Pozdrawiam gorąco i wszystkim życzę udanych wakacji!!

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
                            Mark Twain

7 komentarzy:

  1. Zazdroszczę takiego nocnego scrapowania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie na tym spotkaniu, zrobiłam ochotę, chyba się zapiszę na jakieś warsztaty w naszym Wodzisławiu ;) Cudne prace!

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda,że Poznań tak daleko,bo marzy mi się takie spotkanie scrapowe:)
    cudne rzeczy stworzyłaś,tylko dlaczego nie zapisałaś się jeszcze na moje candy?!:D

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniale się bawiłyście :) Szkoda, że ja nigdy nie miałam okazji na takie nocne twórcze spotkanie ;)
    Świetne prace, a najbardziej urzekły mnie calineczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna taka nocna scrapo-imprezka :) A Twoje calineczki po prostu chwytają za serce!

    OdpowiedzUsuń
  6. po pierwsze gratulacje dla syna :)
    po drugie zazdroszczę nocnego scrapowania
    a po trzecie padłam na widok calineczek - cudowne

    OdpowiedzUsuń
  7. Kuku Kochana :) Scrapowanie nocne super, calineczki boskie - a dla syna - gratulacje!!! A dla Ciebie - cmok! :)

    OdpowiedzUsuń