Świąteczny domek...

   Na wezwanie SP o takiej tematyce nie mogłam nie odpowiedzieć- lubię domki, podobnie jak aniołki, koniki, ptaszki i ...Święta.

 

 

Imieniny Karolinki:)

Moje dzieci dopominają się już o kartki ode mnie- bo faktem jest, że często robi się coś dla innych, a dla siebie i najbliższych rzadziej. Jak to się mówi- "szewc w podartych butach chodzi";) Więc moja Karolcia dostała ode mnie kartkę, którą przygotowałam już wcześniej, no i- oczywiście- prezenty:) Poniżej kartka dla starszej córki, Agnieszki.

"Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem"

Nowe karteczki...

I zakładka...z cytatem do przemyślenia;)

W towarzystwie amerykańskich policjantów;)

W nocy, śledząc akcje amerykańskich policjantów, trochę wycinałam, trochę kleiłam, i malowałam i powstały kolejne kartki. Jedna z nich ma już nawet swoje przeznaczenie- "pofrunie" do mojej siostry, która lubi i koniki na biegunach, i brązowy kolor...

  

Hafty dla moich Księżniczek.

       Każdy z tych haftów był przygotowywany z myślą o moich córkach- kojarzą mi się z ich zainteresowaniami i charakterami. Różowy- haft dla starszej, Agnieszki, ten w odcieniach bordowych- dla młodszej- Karolinki.

W listopadowe popołudnia i wieczory...

  Jeszcze do Bożego Narodzenia trochę czasu, ale powoli rozglądam się za prezentami, ozdobami i różnymi drobiazgami. W mojej starej szafie, która znajduje się w "pokoju z lwem", powoli zagęszcza się prezentowo- świąteczna atmosfera. No i zaczęłam przygotowywać kartki- jak ja to kocham!;)