Dziękuję za wszystkie komentarze; dziękuję, że jesteście...:)
Czas na moje zaległe prace...
Magnesy- na wymianę z Tulipanką, zorganizowaną w Diabelskim Młynie:
I tradycyjnie- mała papeteria, z wiadomych powodów- w klimatach kuchennych:
Inchies-"Ptaki" na Polkową wymianę z Angel:
I papeteria- przygotowana na ateciakową wymianę z Ayeedą:
Pozdrawiam wakacyjnie, ciepło i słonecznie:*
Nikt nie ma na własność zachodu słońca,
który zachwycił nas pewnego wieczoru.
Tak samo jak nikt nie może mieć na własność
pochmurnego popołudnia
i deszczu dzwoniącego o szyby ,
ani spokoju, jaki roztacza wokół śpiące dziecko,
ani też magicznej chwili, gdy fala morska rozbija się o skały.
Nikt nie może mieć na własność tego,
co na Ziemi najpiękniejsze,
ale każdy może to poznać i pokochać.
Witaj! Super,ze sobie wypoczelas.Pewnie jestes teraz naladowana mega pozytywna energia:) Te cudenka zrobilas bedac na wakacjach?? Wszystkie sliczne.Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńAch, co za dzieła! Tulipany mnie urzekły :)
OdpowiedzUsuńWszystkie dzieła bardzo klimatyczne.
OdpowiedzUsuńŚwietne! Aż trudno się zdecydować co piękniejsze!
OdpowiedzUsuńŚliczności!!!! Uwielbiam Twoje prace :)))
OdpowiedzUsuńWszystko piękne :) Najbardzie urzekły mnie ptaszkowe inchies i folder... cudności!
OdpowiedzUsuńPiękne! Maleństwa jakie cudne!!!!
OdpowiedzUsuń