W latarni morskiej...

Moje zdjęcie
boei@onet.pl, Wielkopolskie, Poland
Mama Agnieszki, Karolinki i Roberta.

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Warsztaty.

  W sobotę miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach Finn, zorganizowanych u Cynki. Atmosfera była wspaniała, Finn pokazała cudowne wytwory swoich rąk, a przede wszystkim- jak do tego wszystkiego podejść, jak wykonać, z czego korzystać i w jaki sposób. Oto moje prace- do poziomu mistrzów to mi jeszcze daleko, ale tak bardzo spodobało mi się tworzenie scrapów, iż pomimo braku czasu "odrobiłam" zadanie domowe i podejrzewam, że teraz dopiero się zacznie...;)

Mój Robuś- mały buntownik...;)






 A tu ja z mężem- kwiatki na tym scrapie wykonałam techniką transferu:



I jeszcze migawki z sobotniego spotkania:




Aby osiągnąć wspaniałe rzeczy musimy marzyć tak dobrze, jak działać.
                                                                                          Anatole France


Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga, pozdrowienia dla Finn 
i wszystkich dziewczyn uczestniczących w warsztatach!

11 komentarzy:

  1. Kochana! to ja pozdrawiam i bardzo dziękuję za wspaniały weekend. Scrap - zawodowy! Czy mogę poprosić fotki na maila, bo sama nie mam nic a nic? :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne Lo a atmosfera byłą znakomita pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Ci fajnie:) Ja zapisałam się na warsztat Finn w Lubienie, ale coś mało chętnych i nie wiem czy się odbędzie:(

    A Scrapy są świetne - jak złapiesz bakcyla to już się nie uwolnisz od LO-sów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe scrapy! Gratuluję warsztatów z tak wspaniałą i wszechstronną scraperką!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo, zazdrość ;) Świetne LOsy, efekty na drugim są rewelacyjne! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne warsztatowe prace !!!
    Dodam, że prawie umarłam ze śmiechu widząc swoją minę u Ciebie na zdjęciu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie byłyśmy przejęte i zaaferowane;)
    A Twoja mina, Gaju, jest fajna:) Ściskam serdecznie:*

    OdpowiedzUsuń